środa, 1 stycznia 2025

🥂 SYLWESTER 2025 🧨 Ślepa sprawiedliwość ⏱️

 Zbieżność nazwisk i osób oraz zdarzeń jest przypadkowa oraz całkowita wymyślona fikcja na potrzeby opowiadania 


🕛  🥂    🧨

Kochani W Nowym Roku życzę Wam: 

12 miesięcy zdrowia, 

52 tygodni szczęścia,

 8760 godzin miłości, 

525600 minut pogody ducha

 i 31536000 sekund wspaniałej zabawy! 

Szczęśliwego Nowego 2025 Roku! 

Życzenia składa 

Mili 

🕛  🕯️ ⏲️


Akta sprawy nr 6 część 3 

W tym momencie z gabinetu wyszedł Kubis podszedł do Bola i Tomka po czym powiedział: 

- Co się tutaj dzieje? Część Tomek, kogo moje oczy widzą, witaj Bolo, chyba będziemy musieli porozmawiać 

- Dzień dobry szefie 

Powiedział Tomek, a szef dodał: 

- Bolo dobrze że w ogóle pojawiłeś się u nas. A tak na marginesie miło cię widzieć 

Bolo po słowach szefa uśmiechnął się, a Kubis dodał: 

-Jeśli się nie mylę to masz jeszcze dwa tygodnie wolnego? 

Spokojnie dokończył zdanie Kubis, a Bolo z uśmiechem i spokojnie powiedział: 

- Dzień dobry szefie tak ale ... 

- Tomek widzisz jaki jest miły. Ale teraz Boluś może mi łaskawie wyjaśnisz co ci strzeliło do tego prawie że łysego łba z tym zwolnieniem? 

- Szefie kochany byłem zmęczony, a właściwie przemęczony już, praca mnie dobiła i ... Emocje brały górę 

- Jawor słyszysz jak się tłumaczy 

- Słyszę 

- Chwilę dlaczego ja się mam tłumaczyć lepiej to niech szef mi powie co się stało z moim gabinetem i gdzie jest mój Stefan? 

- Bolo jedz do domu odpocznij jeszcze te nie całe dwa tygodnie, a potem wrócisz to porozmawiamy 

- Nie szefie, już dość odpoczołem przez te półtora tygodnia. Co jest grane szefie? 

- Jesteś pewien? Żebyś potem mi nie odwalił takiego samego numeru? 

- Jestem pewien. Gdzie jest Stefan? I gdzie jest mój gabinet? 

- Twój i Jara gabinet został przeniesiony na parter, chodź pokażę ci 

- Jak to mój i Jara? Co on tu jeszcze robi? 

W tym momencie pojawił się Jaro. 

- O nasz Boluś się pojawił, miło cię widzieć współpracowniku 

Mówiąc to uśmiechnął się. 

- Co? Ja mam z nim pracować? Z tym ... Lalusiem w ... Sradzkowatych spodniach? 

- Bolo przypominam tobie że byłeś zmęczony pracą narzekałeś że pracy jest dużo i nie dajesz rady sam wszystko ogarniać. Więc zatrudniłem Jara żeby pomógł Tobie, a właściwie żeby część pracy on wykonał. Zresztą sam wiesz pracy dużo ludzi mało więc mam ludzi nowych 

- Ale szefie ... 

- Nie dokończyłem Bolo po za tym jeszcze chyba mam twoje zwolnienie. Więc jak będzie Bolo?  

- Ale cię szef postawił pod ścianą 

- Bardzo zabawne Jawor. Jak ma być szefie, mam inne wyjście jak tylko zgodzić się na tego ... Lalusia 

- Ej tylko nie laluś, a spodnie są musztardowe, a nie jak powiedziałeś sradzkowate. Szefie raport dotyczący sprawy prowadzonej przez Latoszek i Kopczyka 

- Dzięki Jaro. To co Bolo idziemy? 

- Idziemy szefie 

- Acha Bolo nie ma za co Stefan jest prawie cały i zdrowy 

- Co? Co ty z nim zrobiłeś? 

- No i masz Jaro, zaczyna się od nowa 

- Co szefie, ja mu nic nie zrobiłem 

- Muszę ci zaufać że ty nie, szef nie, Jawor coś ,mu zrobiłeś? 

- Ja? Bolo oszalałeś, nic mu nie zrobiłem, to Walczak całował się z nim 

- Że co? Pijany był czy co? 

- Nie Bolo ci to Jaro wyjaśni chodźmy już 

Po tych słowach Jaro, Bolo i Kubis jak i Jawor udali się na parter z łazienki w tym momencie wychodziła Górska nie zauważyła ich za to zauważył ją Jawor. Został w tyle po czym podszedł do niej i powiedział: 

- Część Górska, co zaspalaś? Po ... Wczorajszym? 

- Część Tomek nie 

Odpowiedziała bardzo smutno z głową opuszczoną i wzrokiem wbitym w podłogę. Jawor od razu zorientował się że coś się stało. Po tych słowach zapomniał że jest w pracy i na komendzie chwycił jej rękę po czym otworzył drzwi toalety i wszedł do niej wciągając za sobą Górską następnie zamknął drzwi i powiedział: 

- Daga co się dzieje? Popatrz na mnie 

- Nic się nie dzieje 

Mówiąc to nie spojrzała na Tomka tylko na podłogę on widząc to przyłożył swoją lewa dłoń, a dokładnie swoje palce, kciuk do jej brody po czym podniósł jej twarz wtedy zobaczył jej zaczerwienione oczy z jeszcze mieniącymi się kroplami łez. Widząc jej twarz za bardzo nie wiedzieli jak ma ująć słowa tak by ją nie zraniły po paru sekundach powiedział: 

- Daga dlaczego płakałaś? Czy ... To ... Chodzi o ...

Daga popatrzyła na niego po czym powiedziała, a raczej wyjąkała parę słów: 

- Tomek chodzi o ... Mateusza ... On ... On mnie chyba zdradza 

- Co? 

Powiedział oburzony Tomek po czym dodała Górska: 

- Wrócił dzisiaj nad ranem zamiast położyć się obok mnie położył się na kanapie, a dodatkowo rano ... 

- Co się stało rano Daga? 

- ......... 

- Daga zaufaj mi? 

- Tomek rano słyszałam jak rozmawiać przez telefon i powiedział " Kocham cię Amand " 

- Jesteś pewna, może coś ci się wydawało? 

- Nie Tomek nie wydawało mi się. Czuję że coś jest nie tak, że coś się psuje między nami, on zbyt często wyjeżdża. Kłóci się ze mną dodatkowo ubzdurał sobie że ja i ...    

Tego zdania nie dokończyła bo czegoś się wystraszyła, a właściwie przypomniała sobie scenę która miała miejsce przed jej drzwiami z Tomkiem. Jawor widząc że przerwała zdanie domyślił się o co chodzi ale nie dał po sobie tego poznać. Wpierw krzoknął po czym powiedział: 

- Co ty i ... O co tobie chodziło, a właściwie jemu? 

- Nie wiem ja ... Tomek nie wiem co robić? 

- Górska spokojnie teraz skup się na pracy, a Mateusza zostaw mi dobrze 

- Nie Tomek sama muszę dać rady 

Po tych słowach odruchowo chciał ją lekko przytulić lecz niestety nie udało się Daga cofnęła się do tyłu, a Tomek tylko dłońmi dotknął jej twarzy. Górska otarła oczy jeszcze raz po czym powiedziała: 

- Dzięki Tomek 

- Nie ma za co,jak coś wymyślę to ci powiem, a teraz czeka na ciebie kawa i paczek z marmoladą truskawkową, chyba że się odchudzasz to wiesz 

Górska się uśmiechnęła po czym powiedziała: 

- Wiesz że lubię truskawki i na pewno go zjem 

- Smacznego 

Po tych słowach uśmiechnęła się po czym otworzyła drzwi i wyszła, widziała że Tomek nie drgnął powiedziała: 

- Tomek idziesz? 

- Zaraz dojdę tylko ręce umyje dobrze 

- Ok 

Daga wyszła nie zamykając drzwi, a Tomek popatrzył na nią i bardzo cicho powiedział: 

- Daga, Mateusz nie wie co robi, co traci. Jak mógł cię on skrzywdzić ty ... Ty dla mnie stajesz się ważniejsza ... Coś ty mi zrobiła? 

Te słowa, a właściwie drugie zdanie słyszał Kopczyk po czym powiedział: 

- Część Tomek, ktoś się staje dla ciebie ważny? 

Tomek odwrócił się po czym powiedział: 

- Część Krzysiek co ... Nie nikt przesłyszałem się 

- Tomek powiedziałeś cytuje " ty dla mnie stajesz się ważna, coś ty mi zrobiła " czy to dotyczyło ... Czy ty i ... Ona Daga ... Nie wiesz 

- Co? Co nie ciebie się wydaje Krzysiek ... Ma problem i prosiła o poradę, a ty co ciebie ... 

- Nie nic tylko te słowa dziwnie brzmiały 

- Eee ... Rozmawiałem z ciotką jest chora i pocieszałem ją 

- Acha 

Po tych słowach Jawor szybko zakończył rozmowę z Kolczykiem. ... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz