piątek, 15 listopada 2024

Bezwzględna sprawiedliwość

 Zbieżność nazwisk i osób oraz zdarzeń jest przypadkowa oraz całkowita wymyślona fikcja na potrzeby opowiadania 

Akta sprawy nr 5 część 16 

Tymczasem Paulina zabrała głos: 

- Acha więc takie buty Kubuś co teraz będziecie robić? 

- Ja Paulinko udam się do siebie na browarka, a co proponujesz? Może się stęskniłaś? Bo ja trochę tak za moją starą partnerką bez obrazy Jawor 

- Leń 

Odpowiedziała Wach, a zaraz zabrał głos Tomek. 

- Spoko Walczak masz rację ja również się stęskniłem za moją partnerką 

Mówiąc to Jawor patrzył na twarz Dagi prosto w jej oczy i uśmiechnął się dodając: 

- Kuba fajnie się pracuje z tobą ale z Górską o wiele lepiej 

- Tak schlebiasz mi czy Die przypisujesz? 

- Może jedno i drugie 

Wach i Walczak widząc to popatrzyli na nich po czym Kuba powiedział: 

- Słuchajcie my skończyliśmy dziewczyny pewnie też to może jednak gdzieś razem wyskoczymy? 

Tomek popatrzył na Kubę po czym dodał: 

- Czemu nie w końcu trzeba oblać fakt że zostajesz z nami na stałe 

- O to jest dobry powód by świętować, to co idziemy? 

- Pewnie Paulinko 

- Ciebie Walczak nie pytaj z dwóch powodów: po pierwsze sam to zaproponowałeś, a po drugie wiem że się zgodzisz, a ty Tomek i Daga jeśli macie jakieś inne plany to to przełożymy? 

- Ja nie mam żadnych planów tylko wezmę rzeczy 

- Ja również wezmę rzeczy 

Kuba i Paulina wyszli z pokoju, a Jawor i Górska udali się po swoje rzeczy. Wach i Walczak wyszli przed komendę, tymczasem gdy Daga zbierała swoje rzeczy Jawor wziął swoją zielona marynarkę i zobaczył na krześle zgnieciony kapelusz po czym zauważywszy to powiedział lekko podniesionym głosem: 

- Kto usiadł na moim kapeluszu? 

Górska nic nie odpowiedziała gdy usłyszała słowa partnera. Zorientowawszy się o co chodzi, tylko szybko dołączyła do Kuby i Pauliny czekających przed komendą. Jawor ponowie zapytał się: 

- Krzysiek wiesz kto siedział na moim krześle? 

- Nie wiem ale w tym pokoju były Paulina i Dagmara 

Po tych słowach gos zabrała Magda: 

- Ja chyba widziałem na krześle siedziska Dagmara 

- Górska? Dzięki Magda, a Daga już wyszła? 

- Nie ma za co, tak przed chwilą dołączyła do Pauliny i Kuby 

- Acha 

Po tych słowach udał się przed komendę. Ledwo co przekroczył drzwi komendy powiedzieli na cały głos: 

- Górska usiadłaś na moim kapeluszu!? 

- Tak? A nie wiedziałam, a ... A a musiałam go nie zauważyć 

- Starsza aspirant Dagmara Górska? 

- Tak Panie komisarz Tomasz Jawor, a po za tym był miękki 

Mówiąc to lekko się uśmiechnęła oraz zatrzepotała swoimi długimi wytuszowanymi czarnymi rzęsami. Tomek pogroził jej dodając: 

- Daga nie rób tego 

- Czego? Co ja robię? 

Po tych słowach nic nie powiedział tylko się uśmiechnął, a Walczak powiedział: 

- Tomek o to cały krzyk? O kapelusz 

- Tak bo Górska na nim usiadła na moim kapeluszu i zgniotła go 

- Tylko tyle? 

- Tylko? Za to kochana stawiasz mi piwo 

- Spoko 

Mówiąc to objął ją swoją lewa ręką która dłoń objęła jej lewe ramię i popatrzył w jej oczy uśmiechając się. Walczak widząc to nic nie powiedział tylko obserwował akcje za to głos zabrała Paulina. 

- To gdzie idziemy? I kto się poświęci jako kierowca? 

- To co może moim 

Zaproponował Tomek. 

- Dobra, a ty nie bierzesz pił? 

Zapytał Walczak.  

- Jasne że będę w końcu Górska stawia mi piwo, a do domu wrócimy taryfa 

- Zgadzam się świetny pomysł 

Odpowiedziała Wach. Po tych słowach udali się do samochodu Jawora i wprost do lokalu wybranego przez Kubę. Po dotarciu do lokalu Tomek i Walczak zajęli miejsca przy ścianie, a dziewczyny udały się do baru zamówić napoje. Po przyniesieniu przez kelnera pie do stolika Paulina powiedziała: 

- Te kolejkę my stawiamy, to znaczy ja następna wy 

- Paulinko skarbie moje ja zapomniałem portfela 

- Kubusiu skarb to ty masz w domu to po pierwsze, a po drugie ty zawsze zapominasz portfel, a tak na marginesie w kieszeni masz pięć ruch wystarczy ci na jedną kolejkę 

- Nie idzie cię oszukać 

- Nie leniu 

Tomek i Daga śmiali się pi czym Tomek powiedział: 

- Ale mi następna kolejkę stawia Górska za kapelusz 

- Ok nie ma problemu 

- Wiecie co kochani fajnie jest się spotkać, spotkać się po za pracą 

- Dokładnie Kuba, ale następna kolejkę stawiasz mi 

- Spoko 

- Może kiedyś powtórzymy to w większym gronie? 

- Zgadzam się z tobą Tomek 

Odpowiedziała Górska, a Paulina dodała.n

- Czemu nie 

- O i jeszcze jakiś grill dodatkowo się przydał, to co za następne spotkanie 

- Za następne spotkanie i nasze partnerki 

- Za następne i nasze partnerki, Paulinko twoje zdrowie 

- Górska 

Tomek nic nie powiedział więcej tylko patrzył Dadze prosto w oczy. Ich rozmowa przy piwie, żarty oraz zabawa trwały długo jeszcze do późnych godzin nocnych. Tymczasem gdy Walczak, Wach, Górska i Jawor bawili się przy piwie, Bolo odpoczywał na działce zażywając kąpieli słonecznych. Kubis po długo trwającej rozmowie z Jagiełłą udał się do żony Wandy i go obowiązków domowych, a Jagiełło udał się do biura po dokumenty i do domu. Jaro po przekazaniu Wolskiemu wszystkich dokumentów sprawy dotyczącej Dominiki Teofilskiej udał się do domu. Janek po zabraniu dokumentów również udał się do mieszkania by zacząć pracować nad sprawą i uzyskać bezwzględny sprawiedliwy wyrok dla dziewczyny.